Kolejny wyjazd i kolejny remis. Remis po nie najlepszym meczu w wykonaniu Opolanina. W stosunku do meczu z Kłosem Chełm w składzie naszej drużyny doszło do kilku zmian. Między innymi, a do podstawowego składu po dłuższej przerwie powrócił Andrzej Fliszkiewicz, a w bramce stanął Miłosz Szczepański.

Mecz rozpoczęliśmy w najgorszy z możliwych sposobów, bo od straty bramki. W sumie w pierwszej połowie mieliśmy tylko jedną dobrą sytuację, jednak uderzenie Dawida Siudego obronił bramkarz Łady. Choć to Łada była bliżej zdobycia bramki, to po pierwszej połowie był remis. W 40. minucie wbiegającego w pole karne Antona Lutsyka sfaulował Bartłomiej Myszak. Sędzia za to zagranie podyktował rzut karny. „Jedenastkę” bez problemów wykorzystał Kamil Król.

Po przerwie nadal więcej sytuacji miała Łada. W 53. minucie bardzo dobrą interwencją popisał się Miłosz Szczepański. Sześć minut po tej interwencji gospodarze mieli  kolejną okazję. Tym razem zakończoną golem. Na szczęście bramka nie została uznana, bo jeden z zawodników Łady był na spalonym. Kwadrans przed końcem mieliśmy bardzo dużo szczęścia, bo napastnik gospodarzy w stuprocentowej sytuacji trafił w słupek. Zawodnicy z Biłgoraju mieli kilka okazji, my po przerwie mieliśmy w sumie tylko jedną. W 84. minucie blisko szczęścia był Daniel Duda, ale bramkarz Łady zdołał odbić piłkę na rzut rożny.

Ten mecz po prostu nam nie wyszedł. Choć trzeba też zaznaczyć, że bardzo dobrze zagrali zawodnicy gospodarzy. Trzeba szanować ten remis. Podział punktów nie zmienił zbyt wiele. Nadal jesteśmy liderami. Jak wiadomo utrzymanie zapewniliśmy sobie już wcześniej. Następne spotkanie już w sobotę. Na Kolejową zawita Grom Różaniec.

Tekst: Mateusz Bartoszek

Tabela i terminarz hummel IV ligi lubelskiej grupy spadkowej: http://www.90minut.pl/liga/1/liga11747.html

Zapis relacji live z meczu